Zbiór jest uzupełniany w miarę ukazywania się kolejnych artykułów
|
powrót do spisu artykułów
Na Marsa
[08.12.2001]
(WROCŁAW) Agencja Mienia Wojskowego we Wrocławiu przekazała, w pezencie mikołajowym, naukowcom z koła Mars Society Politechniki Wrocławskiej, samochód marki Star 266. - Na podstawie podwozia stara wybudujemy pojazd, który być może w 2019 roku poleci na pierwszą załogową misję na Marsa - podkreśla Krzysztof Lewandowski, szef zespołu młodych naukowców z Instytutu Konstrukcji i Eksploatacji Maszyn Politechniki Wrocławskiej.
Młodzi, polscy naukowcach biorą udział w konkursie na skonstruowanie pojazdu marsjańskiego. W pierwszym etapie rywalizacji uczestniczyło 25 ekip. Na międzynarodowym konkursie w Toronto oceniano projekty kosmicznych pojazdów. Do dalszego etapu zostało zakwalifikowanych 5 załóg. Jedynymi konstruktorami i naukowcami z Europy jest właśnie polska ekipa. - Nasza drużyna liczy w sumie 35 osób z Wrocławia, Warszawy, Gdańska. Pomagają nam także koledzy zza granicy - wylicza Krzysztof Lewandowski, szef ekipy. Wczoraj wrocławska Agencja Mienia Wojskowego przekazała naukowcom technicznie sprawnego, 20-letniego ciężarowo-terenowego stara. - Jest to auto, które sprawdziło się w wojsku i mam nadzieje, że przyda się na Marsie - mówi Włodzimierz Sekulski, dyrektor AMW. - Ta konstrukcja jest odpowiednia do naszych wymagań. Zdążymy z wybudowaniem prototypu do sierpnia 2002 r., kiedy odbędzie się finał konkursu. Zostanie wówczas wybrany jeden pojazd. Będzie on przetestowany, a następnie jeszcze raz skonstruowany w ostatecznej wersji - wyjaśniają naukowcy. Ze stara zostanie ściągnięta i sprzedana kabina. Naukowcy na auto nałożą specjalną ramę, na której trzymać się będzie wnętrze pojazdu. - Chcemy sprawdzić jaki jest wpływ geometrii i kolorów wnętrza na psychikę człowieka. Na Marsie przez minimum 2 miesiące będą w nim mieszkać 3-4 osoby - tłumaczy Krzysztof Lewandowski. Pojazd musi mieć kilka źródeł zasilania. Naukowcy chcą skonstruować automatyczną skrzynie biegów. Wehikuł będzie mógł pobierać próbki z powierzchni Marsa i je badać. Maszyna ważyć ma maksymalnie 6 ton, a jej planowana wysokość to niewiele ponad 3 metry. - Koszt budowy całego projektu wyceniamy na około 250 tys. zł. Szukamy sponsorów. Na pojeździe jest miejsce na 30 m kw. powierzchni reklamowej - zachęcają. Pierwsze próby pojazdu planowane są w Polsce najpóźniej w maju 2002 roku. Być może miejscem tych ćwiczeń będzie jeden z kamieniołomów na terenie województwa dolnośląskiego.
powrót do spisu artykułów
|
|
|