News



Czystszy Kosmos?

Nowe technologie rozwijane przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) pozwolą na zmniejszenie zanieczyszczenia przestrzeni kosmicznej wrakami zużytych satelitów - poinformowały strony internetowe ESA.

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) szacuje, że w sumie z Ziemi wysłano w Kosmos 23 tysiące obiektów o rozmiarach większych od 10 centymetrów. Aż 7500 z nich nadal krąży wokół naszej planety, a z tego tylko 6 proc. nadal działa.

Reszta to po prostu kosmiczny złom.

Sytuacja wygląda jeszcze gorzej, gdy spojrzymy na odłamki wyraźnie mniejsze od 10 centymetrów. Ich liczba jest szacowana na od 70 000 do 120 000 i rośnie o 5 proc. każdego roku.

Cząstki te, choć małe, rozpędzone do prędkości kilku kilometrów na sekundę, zachowują się jak pociski zagrażając funkcjonującym satelitom, a przede wszystkim astronautom przebywającym w Kosmosie.

ESA od kilku lat intensywnie zastanawia się nad tym, jak zmniejszyć zanieczyszczenie przestrzeni kosmicznej. Oczywiście, najprostszym rozwiązaniem jest sprowadzanie na Ziemię sond, które zakończyły swoje misje. Jest to jednak łatwa operacja w przypadku niewielkich obiektów, które łatwo spalają się w ziemskiej atmosferze.

Większe ciała przetrwają przejście przez atmosferę i mogą uderzyć w powierzchnię Ziemi, nie jest to więc dobry sposób na likwidowanie zużytych satelitów.

Aby uniknąć takich problemów ESA zamierza wykorzystać nową technologię zastosowaną do planowanej misji Darwin. Głównym celem tej misji będzie wykrywanie pozasłonecznych planet wielkości Ziemi oraz detekcja ich atmosfer. Do tego celu wykorzystana zostanie flotylla sześciu 2-metrowych teleskopów, położonych w niewielkich odległościach od siebie. Układ ten pozwoli sześciu średnim teleskopom uzyskiwać wyniki porównywalne z jednym 250-metrowym gigantem. Technologia ta może być zastosowana także w innych misjach.

Zatem zamiast konstruować drogie i ogromne urządzenie typu Teleskopu Kosmicznego Hubble'a zawierające teleskop o średnicy zwierciadła 2,4-metra, można na orbitę wysłać kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt bardzo tanich, łatwych do zaprojektowania i budowy teleskopów 20-centymetrowych, które pracując razem mogą uzyskiwać wyniki takie same lub nawet lepsze niż HST.




06.10.2002
Serwis informacyjny prowadzi: Rafał Kendracki

Zródła:Onet.pl



powrót do indeksu wiadomości        powrót do strony głównej

Uwagi do stron www Copyright 2002, Mars Society Polska design Intesk

stat4u