|
NASA przeżywa ciężkie chwile
 naukowych, w tym wypraw bezzałogowych na pobliskie asteroidy, Marsa oraz Europę. Przygnębiający jest fakt, że atak nadszedł tuż po udanym zakończeniu misji promu kosmicznego Columbia, który umieścił na orbicie okołoziemskiej obserwatorium promieniowania rentgenowskiego Chandra. Projekt wywolał prawdziwą burzę protestów wśród wszystkich kół zainteresowanych badaniami kosmicznymi. Miejmy nadzieję, że amerykańscy kongresmeni ugną się pod presją naukowców i wycofają się z tego skandalicznego pomysłu. Sytuacja w Stanach Zjednoczonych dowodzi jasno, że przyszłość badań kosmicznych leży raczej w instytucjach prywatnych, które nie są uzależnione od decyzji krótkowzrocznych i dbających tylko o własne interesy polityków.
Webmaster:
Piotr Moskal
|
